– W klubie Łukasza Gibały są radni, którzy nie skalali się pracą odkąd zostali radnymi. Tam są radni, którzy do końca nie wiadomo, gdzie pracują, bo w oświadczeniu majątkowym jest jedno, a wszyscy wiemy, że polewają piwo w knajpie… – powiedział Grzegorz Stawowy, radny PO, w dzisiejszej rozmowie w Głos24.
W rozmowie z red. Marzeną Gitler odniósł się do medialnego zaplecza Łukasz Gibały, czyli portalu Krowoderska oraz do „kolesiostwa”.
Wybraliśmy najlepsze cytaty:
– To jest portal typowo hejterski. Nie spotkałem materiału, bo oni kogokolwiek z Platformy za cokolwiek pochwalili. To jest portal ludzi, którzy nie są w stanie niczego pozytywnego wygenerować. Miałem kiedyś przyjemność z tymi panami… jak mnie dopadli z telefonami komórkowymi, jak szedłem do toalety i zaczęli mnie pytać o moje oświadczenie majątkowe z trzech lat do tyłu. Następnie zrobili z tego materiał, że to są pieniądze od dewelopera. Nigdy tego nie sprawdzili. Nigdy nie zadali sobie trudu, aby to zrobić.
– Wynajdują poszczególne osoby i je atakują. Jest taka radna Anna Bałdyga. Została radną pracując w korporacji amerykańskiej i natychmiast po wygraniu wyborów korporacja chciała ją zwolnić. Jak rada miasta nie wyraziła zgody, dochodziło do zwykłego nękania. Ona, jako matka dwójki przedszkolaków, zaczęła być wzywana do Warszawy, zmieniono jej tryb pracy ze zdalnej na stacjonarną, zaczęto ją kontrolować, sprawdzać jej harmonogram sesji i komisji… Doszło do sytuacji, że musiała się zwolnić w pracy. W ramach konkursu dostała pracę na szeregowym stanowisku w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, czyli w jednostce publicznej. I proszę mi powiedzieć, gdzie mają pracować? Jeśli prywatna firma sobie nie życzy… Jest jeszcze jedna taka radna, która kiedyś dostawała najwyższe oceny w swoim miejscu pracy, a odkąd została radną spadła do jednego z najgorszych pracowników. A zmieniło się tylko to, że została radną. Firmy międzynarodowe, prywatny biznes, nie chce mieć u siebie radnych. Nie chce mieć polityków, ponieważ oni szkodzą na przykład w postępowaniu o środki unijne, bo jest obawa, że ktoś dojdzie do wniosku, że jakaś firma jest powiązana politycznie.
– Proszę zwrócić uwagę, co się dzieje w klubie PiS. Tam 2/3 osób pracuje w jednostkach publicznych. Dlaczego Krowoderska, która atakuje za to Platformę, KO, nie wytyka tego radnym PiS? Dlaczego Krowoderska nie wytyka radnym Łukasza Gibały, że połowa z nich nigdzie nie pracuje? W klubie Łukasza Gibały są radni, którzy nie skalali się pracą odkąd zostali radnymi. Są radni, którzy żyją tylko z wynajmu mieszkań, czyli z rentierstwa. Tam są radni, którzy do końca nie wiadomo, gdzie pracują, bo w oświadczeniu majątkowym jest jedno, a wszyscy wiemy, że polewają piwo w knajpie… Jeżeli to byłby obiektywny portal, który patrzy na ręce władzy, to zrobiliby analizę wszystkich. Czy widziała pani jakikolwiek materiał o ludziach z PiS lub Łukasza Gibały?
– To jest instrument walki politycznej Łukasza Gibały z Aleksandrem Miszalskim. I te działania podejmowane przez tych panów są wymierzone tylko i wyłącznie w Miszalskiego i jego otoczenie.
– Ja sobie nie przypominam ani jednego materiału o radnych z PiS, którzy pracują w spółkach Skarbu Państwa… Nawet ci najbardziej atakujący radni z PiS zasiadali w radach nadzorczych spółek. I to im nie przeszkadzało. Ludziom z Krowoderskiej też to nie przeszkadzało. Ale to, że Anna Bałdyga jest na szeregowym stanowisku w GDDiA, im bardzo przeszkadza. Nie wiem, w czym przeszkadza im młoda matka dwójki dzieci i musi się z czegoś utrzymywać.
Całe nagranie dostępne jest tutaj:

![Chanuka w Krakowie wywołała burzę. Hejt, propaganda i strach na ulicach miasta [WYWIAD]](/images/thumbnails/lne/thumb_130_178.jpg?6543ab3358f9acff369ca86c54b7daaa)













![Kraków w pułapce podwyżek. Polityk PiS o błędach finansowych miasta [WYWIAD]](/images/thumbnails/lne/thumb_130_162.jpg?6543ab3358f9acff369ca86c54b7daaa)





![Stadion Wisły do rozbiórki. W jego miejsce powstanie jeszcze większy obiekt? [WIZUALIZACJA]](/images/thumbnails/lne/thumb_131_147.jpg?c9f77e88d16e60560108548699027025)
