Przeczytasz w 1-2 minuty
Toaleta dla gołębi / fot. KK

Znienawidzona przez krakowian fontanna, ale ulubiona toaleta gołębi - czy "kryształ" niedługo dokona żywota?  Już 8. września odbędą się konsultacje społeczne w sprawie nowej fontanny na Rynku Głównym.

W Krakowie żyje około 50 tysięcy gołębi, których największe skupiska można zobaczyć na Starym Mieście, ale są uciążliwe także dla mieszkańców pozostałych dzielnic. Trudno o czystą ławkę na plantach, niezniszczony pomnik czy „bezpieczne” miejsce na osiedlu. 

Choć w Budżecie Obywatelskim z roku 2024 zaznaczono problem zbyt dużej liczby ptaków w stolicy Małopolski i zaproponowano zamontowanie 120 siodełek i 10 półek zewnętrznych dla gołębi, problem wciąż doskwiera krakowianom. Mieszkanka bloku w pobliżu Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej komentuje - Za dokarmianie ich powinny być jakieś kary, codziennie mijam przynajmniej kilka babć karmiących je suchymi bułkami, a później wszystko dookoła jest obsrane. Zbierają się przy ulicach i ciężko nie trafić na jakiegoś rozjechanego gołębia, co nie jest moim ulubionym widokiem z rana. One są jak szczury - Problem jest na tyle duży, że niektórzy kończą z gniazdami i jajkami na balkonie, a inni muszą pozbyć się ulubionej koszuli zbombardowanej podczas spaceru. 

Jak zadbać o komfort na własnym balkonie? Warto postawić na niezbyt estetyczne, ale skuteczne siatki, przez które szkodniki się nie przedostaną. Dodatkową pomocą mogą okazać się również straszące z okien większości krakowskich kamienic kolce i odstraszacze w kształcie kruków.

Gołębie / fot. Pixabay

Jednak dla turystów odwiedzających Kraków są wręcz symbolem miasta - dzieci kochają ganiać za uciekającymi gołębiami, rodzice zachęcają do „rzucenia ptaszkowi kawałka chlebka”, a na koniec rodziny fotografują się na tle sukiennic z ich dzikimi lokatorami. 

Problem gołębi dostrzegają również władze miasta. Jak zaznacza prezydent Aleksander Miszalski, we wrześniu mają rozpocząć się konsultacje społeczne w sprawie nowej fontanny, mającej zastąpić straszący pod Kościołem Mariackim „Kryształ”. Obecnie bowiem spełnia ona jedynie funkcję toalety dla krakowskich gołębi. Mieszkańcy pod opublikowanym przez prezydenta postem są zgodni - Jak dobrze! Na ten kryształ nie da się patrzeć. - pisze jeden z komentujących. 

 

Warto pamiętać, że mimo trudności sprawianych przez gołębie nie wolno wyładowywać na nich swoich frustracji, gdyż są one objęte ochroną gatunkową. Za zachowanie uznane za znęcanie się nad zwierzętami może grozić nawet kara pozbawienia wolności do lat 3. 

Podobał Ci się ten tekst? Udostępnij go znajomym i obserwuj nas w mediach społecznościowych!

To pomaga nam zarabiać. Nie każdy w Krakowie może liczyć na bogatego tatę.

Czytaj także