– Co za sku… – napisał ksiądz Jacek Stryczek, kierując te słowa w stronę dziennikarza Szymona Piegzy. Redaktor zwrócił się do duchownego z prośbą o komentarz w sprawie planowanej publikacji.
Jak ujawnił Piegza, podczas przygotowywania materiału dla Onetu zadzwonił do Stryczka, prosząc go o przedstawienie swojego punktu widzenia. Duchowny rzucił słuchawką. Następnie zamieścił wpis na Facebooku:
Nie wiecie, o co chodzi? Jakiś podejrzany Piegza wchodzi w moje życie, manipuluje Szlachetną Paczką, a tu za chwilę otworzycie bazy rodzinne. Co za sku…
– Ten człowiek naprawdę nadal jest księdzem? – pyta retorycznie redaktor Piegza.
A poszło o ten tekst: Szokujące słowa ks. Stryczka o zarządzie Stowarzyszenia Wiosna. Sprawa trafiła do sądu
Krakowski duchowny Jacek Stryczek, szeroko znany jako twórca Szlachetnej Paczki i propagator wolontariatu, bywa często krytykowany za ostre reakcje wobec mediów i krytyków, które często uznawano za nieadekwatne do jego roli duchownego.
Czy tym razem przegiął?
![Współtwórca Rynku Krowoderskiego współpracował z bandytami [WYWIAD]](/images/thumbnails/lne/thumb_130_94.jpg?5d8d09c5d5fb0ec3828ff8a37c4364cc)



![Kto płaci za nagonkę? Kocurek mówi o inwigilacji. Padają nazwiska [WYWIAD]](/images/thumbnails/lne/thumb_130_87.jpg?5d8d09c5d5fb0ec3828ff8a37c4364cc)
















