Przeczytasz w 1-2 minuty
Ryszard Terlecki (pierwszy z prawej) / fot. wikimedia

– Obóz rządowy, który nie ma żadnego celu poza kurczowym trzymaniem się władzy, nie jest w stanie poradzić sobie z prezydencką ofensywą – uważa krakowski poseł Ryszard Terlecki, prawa ręka Jarosława Kaczyńskiego. W swoim felietonie do Kuriera Krakowskiego polityk pisze wprost o każdej partii i nie bierze jeńców. Jest grubo.

– W sondażach Prawo i Sprawiedliwość nadal utrzymuje się na pierwszym miejscu, notowania rządu spadają na łeb na szyję, koalicja trzeszczy w szwach i nawet dziennikarskie lizusy łapią się za głowę, bo nie widać niczego, za co można by chwalić ekipę nieudaczników – czytamy w Kurierze Krakowskim.

W dziale „Ściek medialny” komentujemy to, co piszą inne media. Nie jesteśmy jednak hejterami – potrafimy przyznać rację, gdy ktoś ją ma. A Terlecki, naszym zdaniem, napisał prawdę. Jeśli zwykle punktujemy kłamstwa i manipulacje, to tym razem pokazujemy komentarz, który dość dobrze opisuje rzeczywistość.

Prezydent Nawrocki narzucił tempo, którego Tusk i jego koalicja zwyczajnie nie wytrzymują. Oni żyją z dnia na dzień, a prezydent robi politykę międzynarodową na poważnie.

Co widzimy? Waszyngton – potwierdzenie obecności wojsk USA i zaproszenie na G20. To są konkrety. A co robi Tusk? Pisze obraźliwe tweety i wysyła Sikorskiego, żeby pajacował w telewizji. Różnica jest oczywista: jedni działają, drudzy tylko szczekają.

Kurier, piórem posła PiS, słusznie zauważa, że Nawrocki nie zatrzymuje się ani na chwilę. Włochy, Watykan, za chwilę Berlin i Paryż. A rząd? Zajmuje się sam sobą, koalicja się sypie, Hołownia z Kosiniakiem-Kamyszem spadają w sondażach, Nowacka straszy Kościołem.

Oberwało się także Mentzenowi. – Czy pozyskanie Mentzena z Konfederacją jest w stanie uratować Platformę i jej lidera przed utratą władzy? Jest to mało prawdopodobne, mimo że ostatnio Menzen łasi się do Tuska w nadziei, że choćby symboliczny udział we władzy pozwoli pozbyć się opinii młodzieńców w krótkich spodenkach, którzy chociaż już nie tacy młodzi, chcieliby dalej dobrze bawić się w sejmie, bez ponoszenia odpowiedzialności za cokolwiek – uważa Terlecki.

Dlatego jesień będzie należała do Nawrockiego i PiS. I to nie jest żadna propaganda, tylko rzeczywistość, którą widać gołym okiem. Terlecki tylko nazwał ją po imieniu.

A cały tekst przeczytacie tutaj: RYSZARD TERLECKI "Tusk nie nadąża".

Podobał Ci się ten tekst? Udostępnij go znajomym i obserwuj nas w mediach społecznościowych!

To pomaga nam zarabiać. Nie każdy w Krakowie może liczyć na bogatego tatę.

Czytaj także